Monday 17 September 2012

Bogense :)

Mimo zarzekania się, że już tam nie wrócimy, wróciliśmy, bo tak nam się to miasteczko podoba. Każdy jeden domek mógłby być moim miejscem (ceglany z zielonymi okienkami jest moim faworytem), a przystań i plażę odwiedzałabym codziennie ;) i taką "łódkę" też chętnie bym przygarnęła ;) będę tęsknić za Bogense...

























1 comment:

  1. Domek faktycznie przeuroczy. I miasteczko przeurocze. Ale one są dla mnie. Dla Was świat ma jeszcze mnóstwo fajnych i nieprzewidywalnych rzeczy:-) A do łódek mam mieszane uczucia, ładnie wyglądają i to wszystko, pływać nimi nie zamierzam, wole twardy i stabilny grunt pod nogami.

    ReplyDelete